Takie klimaty w czerni lubię i wracam do nich co jakiś czas, chcąc nie chcąc:)
Wisior wykonany w 100% z papieru - z czarnej bibuły marszczonej i kawałka tekturki pod spodem, no nie licząc odrobiny kleju, lakieru akrylowego - ekologicznego i farby srebrnej i perłowej.
Inspiracją do wykonania było wyzwanie Kreatywnego Kufra, które trwa do dziś a więc ostatni dzwonek:) Niestety pogoda dziś nie sprzyjała robieniu zdjęć, strasznie ciemno, ponuro i pochmurno za oknem, ani na chwilkę nie chciało słonko wyjrzeć.
Z bibuły można takie rzeczy robić? Nie wpadłabym na to, że to bibuła, prędzej że jakaś masa polimerowa. :) Fajny pomysł. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Mam jeszcze w domu buteleczkę ozdobioną tą techniką i nawet trzymając ją w ręce każdy się dziwi, że to papier:) to chyba ta srebrna farba pociągnięta po wierzchu daje taki efekt.
UsuńCudowna praca! Róże, czy inne kwiaty z bibuły widziałam... ale takie drobinki, poskręcane gałązki, listki... masakra! A wszystko jak żywe. Wyczuwam wyróżnienie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dziękuję:) To chyba będzie coś pomiędzy papier mache a tradycyjnymi kwiatami z bibuły, wstawię za chwilę jeszcze parę wygrzebanych fotek innych przedmiotów. Pozdrawiam również:)
UsuńPiękna praca Gratuluje, mój faworyt!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńNaprwdę mega fajny naszyjnik. Gratuluję wspaniałego pomysłu wyróżnienia oczywiście :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCudna praca :) szok :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Usuń